tak samo spokojny teraz w szczęściu, jak przed chwilą spokojny był w nieszczęściu.<br>- Jak oaza, to oaza. Spóźnienie o godzinę i pięć minut. To nic strasznego. Mamy zapas na trzy godziny więcej, niż potrzeba, bo wiatr nam nie przeszkadza. Ano, napijemy się teraz razem. - Lotnik nalał kubek wody dla siebie, stuknął nim o oliwiarkę.<br>- Zdrowie twoje, braciszku.<br>I naoliwiwszy maszynę obficie, sam wypił cały kubek wody.<br>- Niech wasza królewska mość pozwoli mi na chwilę lunetę, niech i ja przez moje jedno oko spojrzę na to dziwo.<br>He, he, ładne drzewka ma Bum-Drum. A czy wasza królewska mość jest pewien, że