Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wywiad z dziewczyną z telefonicznej agencji 0-700...
Rok: 2003
i amory to nie dla mnie. Jestem poważnym człowiekiem, nie mam czasu na głupstwa.
Widzę, ze nie przepada pani za słabeuszami. W takim razie chciałam zapytać o ulubionego rozmówcę.
Miałam kilkunastu tych ulubionych. Może opowiem o Piotrze, a potem o Michale W.
Piotr był 37-letnim poetą, intelektualistą. Cierpiał na stwardnienie rozsiane, mówił jeszcze o guzie na mózgu. Dzwonił nie tylko do mnie. Nazywałyśmy go krótko "Wózek", od tego, że poruszał się na wózku inwalidzkim. Pociągała mnie jego duchowość.
Na samym początku znajomości różnie mu się przedstawiałam. Nie potrafił poznawać po głosie. Najpierw podawałam się za rzeźbiarkę, potem za kobietę biznesu - i
i amory to nie dla mnie. Jestem poważnym człowiekiem, nie mam czasu na głupstwa. <br>Widzę, ze nie przepada pani za słabeuszami. W takim razie chciałam zapytać o ulubionego rozmówcę. <br>Miałam kilkunastu tych ulubionych. Może opowiem o Piotrze, a potem o Michale W. <br>Piotr był 37-letnim poetą, intelektualistą. Cierpiał na stwardnienie rozsiane, mówił jeszcze o guzie na mózgu. Dzwonił nie tylko do mnie. Nazywałyśmy go krótko "Wózek", od tego, że poruszał się na wózku inwalidzkim. Pociągała mnie jego duchowość. <br>Na samym początku znajomości różnie mu się przedstawiałam. Nie potrafił poznawać po głosie. Najpierw podawałam się za rzeźbiarkę, potem za kobietę biznesu - i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego