Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
jeśli mnie pamięć nie myli - dawnego osiedlowego domu kultury, rozlokowała się chińska knajpka. Choć może termin knajpka w tym przypadku jest zupełnie niestosowny. Bogaty wystrój lokalu, ochroniarze na zewnątrz, wysoko płatny parking i sklep chiński w szatni zmuszają do nazwania Złotego Smoka bardziej oficjalnie - restauracją.

Ten dość nachalny i nowobogacki styl oraz peryferyjne (mimo środka miasta) położenie wabi tu specjalną klientelę. W porze lunchu, a i wieczorem także, można tu zastać nowo powstałą klasę średnią, czyli wolskich, praskich i "warsiaskich" biznesmenów. Każdy z obowiązującym człowieka interesu telefonem i kuferkiem, w którym można przenieść spokojnie cały majątek Rockefellerów. Już od progu wołają
jeśli mnie pamięć nie myli - dawnego osiedlowego domu kultury, rozlokowała się chińska knajpka. Choć może termin knajpka w tym przypadku jest zupełnie niestosowny. Bogaty wystrój lokalu, ochroniarze na zewnątrz, wysoko płatny parking i sklep chiński w szatni zmuszają do nazwania Złotego Smoka bardziej oficjalnie - restauracją.<br><br>Ten dość nachalny i nowobogacki styl oraz peryferyjne (mimo środka miasta) położenie wabi tu specjalną klientelę. W porze lunchu, a i wieczorem także, można tu zastać nowo powstałą klasę średnią, czyli wolskich, praskich i &lt;orig&gt;"warsiaskich"&lt;/&gt; biznesmenów. Każdy z obowiązującym człowieka interesu telefonem i kuferkiem, w którym można przenieść spokojnie cały majątek Rockefellerów. Już od progu wołają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego