z pewnym trudem i wyraźnym upodobaniem, najwidoczniej delektując się bogactwem subtelności polskiego języka. Można było wręcz mniemać, że zagadkowe zbrodnie w Aller<symbol desc="oslash">d traktuje jak okazję do studiów lingwistycznych.<br>Paweł patrzył w niego jak w obraz, Alicja natomiast z wyraźnym roztargnieniem.<br>- Zaraz - powiedziała, czyniąc gest, usuwający pana Muldgaarda razem z jego subtelnościami na jakieś dalekie tyły. - Zdaje się, że zaczęłaś coś mówić i to miało być ważne. O co ci chodzi?<br>Nie byłam w stanie wyjaśnić jej, o co mi chodzi, bo fakt, że ów Kazio spożył jakąś piorunującą substancję, pomieszał mi mgliście kiełkującą koncepcję. Jeśli ktoś chciał otruć nie Kazia, ale