Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
z pewnym trudem i wyraźnym upodobaniem, najwidoczniej delektując się bogactwem subtelności polskiego języka. Można było wręcz mniemać, że zagadkowe zbrodnie w Allerd traktuje jak okazję do studiów lingwistycznych.
Paweł patrzył w niego jak w obraz, Alicja natomiast z wyraźnym roztargnieniem.
- Zaraz - powiedziała, czyniąc gest, usuwający pana Muldgaarda razem z jego subtelnościami na jakieś dalekie tyły. - Zdaje się, że zaczęłaś coś mówić i to miało być ważne. O co ci chodzi?
Nie byłam w stanie wyjaśnić jej, o co mi chodzi, bo fakt, że ów Kazio spożył jakąś piorunującą substancję, pomieszał mi mgliście kiełkującą koncepcję. Jeśli ktoś chciał otruć nie Kazia, ale
z pewnym trudem i wyraźnym upodobaniem, najwidoczniej delektując się bogactwem subtelności polskiego języka. Można było wręcz mniemać, że zagadkowe zbrodnie w Aller&lt;symbol desc="oslash"&gt;d traktuje jak okazję do studiów lingwistycznych.<br>Paweł patrzył w niego jak w obraz, Alicja natomiast z wyraźnym roztargnieniem.<br>- Zaraz - powiedziała, czyniąc gest, usuwający pana Muldgaarda razem z jego subtelnościami na jakieś dalekie tyły. - Zdaje się, że zaczęłaś coś mówić i to miało być ważne. O co ci chodzi?<br>Nie byłam w stanie wyjaśnić jej, o co mi chodzi, bo fakt, że ów Kazio spożył jakąś piorunującą substancję, pomieszał mi mgliście kiełkującą koncepcję. Jeśli ktoś chciał otruć nie Kazia, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego