Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
znanej spółki autorskiej
W. Vance i J. van Hamme pod pechowym tytułem "XIII". Akcja? Wybuchowa! Facet traci pamięć, wszyscy chcą go zabić, a on dowiaduje się, że jest synem milionera, agentem CIA i... mordercą prezydenta USA. Co dalej? Dalej jest jeszcze ciekawiej!
Pakt o(nie)agresji
Krystyna Czerny
Kobiety poszły swego czasu na barykady. I dobrze. Należało ci się. Zacząłeś w końcu traktować je jak należy, nie zasypiać w dwadzieścia sekund po orgazmie i opowiadać wierszem o swoich uczuciach. Ale wtedy nazwały cię maminsynkiem i ciepłą kluchą. Buntowały się, że w domu robisz za paszę, nie ugotujesz nawet wody na miękko, dzieci
W. Vance i J. van Hamme pod pechowym tytułem "XIII". Akcja? Wybuchowa! Facet traci pamięć, wszyscy chcą go zabić, a on dowiaduje się, że jest synem milionera, agentem CIA i... mordercą prezydenta USA. Co dalej? Dalej jest jeszcze ciekawiej!
Pakt o(nie)agresji
Krystyna Czerny
Kobiety poszły swego czasu na barykady. I dobrze. Należało ci się. Zacząłeś w końcu traktować je jak należy, nie zasypiać w dwadzieścia sekund po orgazmie i opowiadać wierszem o swoich uczuciach. Ale wtedy nazwały cię maminsynkiem i ciepłą kluchą. Buntowały się, że w domu robisz za paszę, nie ugotujesz nawet wody na miękko, dzieci
znanej spółki autorskiej<br>W. Vance i J. van Hamme pod pechowym tytułem "XIII". Akcja? Wybuchowa! Facet traci pamięć, wszyscy chcą go zabić, a on dowiaduje się, że jest synem milionera, agentem CIA i... mordercą prezydenta USA. Co dalej? Dalej jest jeszcze ciekawiej!</><br><br><br><br><br><page nr=142><br><br><div type="art" sex="f"><tit>Pakt o(nie)agresji</><br><au>Krystyna Czerny</><br><br>Kobiety poszły swego czasu na barykady. I dobrze. Należało ci się. Zacząłeś w końcu traktować je jak należy, nie zasypiać w dwadzieścia sekund po orgazmie i opowiadać wierszem o swoich uczuciach. Ale wtedy nazwały cię maminsynkiem i ciepłą kluchą. Buntowały się, że w domu robisz za paszę, nie ugotujesz nawet wody na miękko, dzieci
