takt stuku szyn.<br><br>- - - - - - - - - - - - - - - -<br><br>Stuk szyn,<br>Stuk szyn,<br>Stacje lecą jak te ćmy,<br>Kto ma jechać? My<br>Czy wy?<br>Po co<br>Nocą<br>Tym ekspresem<br>Szalejemy nad bezkresem?<br>Mamy-ż dotrzeć w tej agonii<br>Do Japonii<br>Czy do Chin<br>W takt stuku szyn?<br><br>Co się stało? Co się stało?<br>Coś się w świecie nadrewało?<br>Skąd ten rozpęd, skąd ten pęd?<br>Tunel, sygnał, most czy skręt,<br>Nie czas wracać już na powrót -<br>Coś porwało nas w kołowrót,<br>Szyby brzęczą,<br>Szyny jęczą,<br>Szybkim szumem ekpres dudni,<br>Już go wstrzymać coraz trudniej,<br>A tu znowu skręt i most:<br>Czy w bok jechać, czy na wprost?<br><br>Plątanina