zabawy rzucał o ścianę. Inny ojciec kazał dzieciom kopać własną matkę, zachęcając je do tego cukierkami i pieniędzmi. Włos się jeży na głowie...</> Obecnie schronienie w hostelu znalazły cztery kobiety i ich czternaścioro dzieci. Zajmują oddzielne pokoje, w każdym są łóżka, szafy, stoły. Korzystają ze wspólnej kuchni, łazienek, pralni i świetlicy. Poza schronieniem, radomski ośrodek zapewnia podopiecznym opiekę psychologów, pedagogów, a także porady prawników. <q>- Pomagamy kobietom w kwestiach alimentacyjnych, opieki nad opuszczonymi dziećmi, w rozwiązywaniu problemów wychowawczych</> - wylicza Włodzimierz Wolski. <q>- Nasi pracownicy przeprowadzają także wywiady środowiskowe i dyżurują przy telefonie zaufania.</> Radomski Ośrodek Interwencji Kryzysowej został uruchomiony 26 stycznia 2001 roku