że dzieci były oddzielnie, dorośli byli oddzielnie. Dzieci poza tym, ja robiąc komunię, wybierając lokal, pani Dorotko, zawsze zwracałam uwagę na to, jak będą miały dzieci. Bo dorośli to wiadomo, dorośli sobie dadzą radę. Ale to jest święto dziecka... </><br><who1>Tak tak. </><br><who2>...i to ma dziecko odczuć, że to jest jego święto, on ma się tym cieszyć i wszyscy jego goście też mają być. Oni mają się czuć w tym dniu bardzo ważni. </><br><who1>Tak. </><br><who2>Dlatego ja to tak wymyśliłam razem z tym personelem, że oni będą mieli tak zwaną różową salę, bo tam jest taka ładna różowa sala, i z którego bezpośrednio