Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
to, by adresat musiał pomyśleć któż to skrycie go wielbi.
MR, grab


Od kupalnocki do nocy świętojańskiej

Moda na walentynki przyszła do Polski kilka lat temu. Jednak zakochani mieli swoje święto jeszcze w czasach pogańskich. Dziś z sobótki pozostało tylko puszczanie wianków. Nie pamiętamy, że w naszej tradycji jest noc świętojańska - mówi Barbara Ogrodowska z Muzeum Etnograficznego w Warszawie. - Noc, kiedy młodzi wyznawali sobie miłość, cieszyli się i bawili. Letnie przesilenie
Historia nocy świętojańskiej sięga czasów pogańskich. Dawne ludy zamieszkujące Europę wierzyły w cudowną moc przesilenia letniego w nocy z 23 na 24 czerwca. Wtedy całą przyrodę miał przeniknąć tajemny, magiczny
to, by adresat musiał pomyśleć któż to skrycie go wielbi.<br>&lt;au&gt; MR, grab&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt; Od &lt;orig&gt;kupalnocki&lt;/&gt; do nocy świętojańskiej&lt;/&gt;<br><br> Moda na walentynki przyszła do Polski kilka lat temu. Jednak zakochani mieli swoje święto jeszcze w czasach pogańskich. Dziś z sobótki pozostało tylko puszczanie wianków. Nie pamiętamy, że w naszej tradycji jest noc świętojańska - mówi Barbara Ogrodowska z Muzeum Etnograficznego w Warszawie. - Noc, kiedy młodzi wyznawali sobie miłość, cieszyli się i bawili. Letnie przesilenie<br>Historia nocy świętojańskiej sięga czasów pogańskich. Dawne ludy zamieszkujące Europę wierzyły w cudowną moc przesilenia letniego w nocy z 23 na 24 czerwca. Wtedy całą przyrodę miał przeniknąć tajemny, magiczny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego