Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
klatce piersiowej. Następnie - zmuszanie do połykania "mieszanki oktanowej" - z kawy, soli, cukru i pieprzu. Kolejny etap to popijanie mieszanki wodą z muszli klozetowej i konsumpcja "deseru" w postaci śmierdzącej kiełbasy.
Kiedy oprawcom znudziły się te metody, wymyślili nowe tortury: plucie Januszowi T. do otwartych ust, posypywanie żrącymi substancjami rany po świeżo usuniętym tatuażu, wreszcie - próba porażenia prądem elektrycznym.
Nawet w nocy nie dawali mu spokoju. Janusz T. musiał spać pod łóżkiem, żeby uniknąć homoseksualnych napaści, co i tak nie uchroniło go przed przeżyciem ośmiu - według aktu oskarżenia - gwałtów.
Sąd Wojewódzki w Lublinie skazał 23-letniego Mariusza G. na 6 lat pozbawienia
klatce piersiowej. Następnie - zmuszanie do połykania "mieszanki oktanowej" - z kawy, soli, cukru i pieprzu. Kolejny etap to popijanie mieszanki wodą z muszli klozetowej i konsumpcja "deseru" w postaci śmierdzącej kiełbasy.<br>Kiedy oprawcom znudziły się te metody, wymyślili nowe tortury: plucie Januszowi T. do otwartych ust, posypywanie żrącymi substancjami rany po świeżo usuniętym tatuażu, wreszcie - próba porażenia prądem elektrycznym.<br>Nawet w nocy nie dawali mu spokoju. Janusz T. musiał spać pod łóżkiem, żeby uniknąć homoseksualnych napaści, co i tak nie uchroniło go przed przeżyciem ośmiu - według aktu oskarżenia - gwałtów.<br>Sąd Wojewódzki w Lublinie skazał 23-letniego Mariusza G. na 6 lat pozbawienia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego