się sądu. Tak, Fior nie szuka korzyści, jak arystokraci, ani zemsty, jak Hufnagiel. Nie przestaje rozważać, gdzie prawda, gdzie piękność! Może to sam Gombrowicz... albo raczej jedno z wcieleń Gombrowicza, pisarza (a więc twórcy form), stronnika "białych", których jednakże zdradza. Zdradza, uciekając nie do Hufnagla, ale gdzie indziej, w nowość, świeżość, wszechmożliwość!<br>Dlatego może szczerze, nieobłudnie, zaklinać Hufnagla:<br><q>FIOR (do Hufnagla) Człowiekiem stań się! Zrzuć swą maskę!<br>HUFNAGIEL, LOKAJE, KSIĘSTWO, PROBOSZCZ Burza!<br>(wicher, grzmoty, błyskawice) FIOR Tu maska maskę dręczy! Zrzućcie maski!<br>Zwykłymi stańcie się ludźmi!<br>WSZYSCY Burza! Burza!</> (Dr 309-310)<br> W zakończeniu zaś, kiedy wszyscy złożyli do trumny swą