Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
porządku.
- Wirth, pojedziesz teraz do niego - wyższy mężczyzna wyjął z wewnętrznej kieszeni zwitek banknotów i wręczył go swojemu rozmówcy - i zostawisz mu tych kilka marek. Daj mu tę forsę i nic nie mów - wyrysował w śniegu znak nieskończoności. - Dobrze się spisałeś.
- Nie chce pan radca wiedzieć, co zrobili z tą świnią?
- Oni? Oni byli tylko narzędziem w moich rękach.
Wirth schował pieniądze i uważnie spojrzał na radcę.
- To narzędzie wymknęło się panu trochę spod kontroli.
Radca podał rękę Wirthowi i ruszył w stronę Teatru Miejskiego, którego rozmazane światła promieniały w śnieżnej mgle. Wielkie afisze rozwieszone na filarach zachęcały do obejrzenia Wagnerowskiego
porządku.<br>- Wirth, pojedziesz teraz do niego - wyższy mężczyzna wyjął z wewnętrznej kieszeni zwitek banknotów i wręczył go swojemu rozmówcy - i zostawisz mu tych kilka marek. Daj mu tę forsę i nic nie mów - wyrysował w śniegu znak nieskończoności. - Dobrze się spisałeś.<br>- Nie chce pan radca wiedzieć, co zrobili z tą świnią?<br>- Oni? Oni byli tylko narzędziem w moich rękach.<br>Wirth schował pieniądze i uważnie spojrzał na radcę.<br>- To narzędzie wymknęło się panu trochę spod kontroli.<br>Radca podał rękę Wirthowi i ruszył w stronę Teatru Miejskiego, którego rozmazane światła promieniały w śnieżnej mgle. Wielkie afisze rozwieszone na filarach zachęcały do obejrzenia Wagnerowskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego