Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 20.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pięciu lat siedem razy byłem w szpitalu i przeszedłem sześć ciężkich operacji - powiedział generał.
Opowiadał, że o tragedii w Wujku dowiedział się 16 grudnia 1981 r. od gen. Kiszczaka. - Była to informacja szokująca. Po pierwsze dlatego, że zginęli ludzie. Po drugie - że zginęli górnicy, których w tamtych czasach uważaliśmy za swoistą awangardę robotniczą. I po trzecie dlatego, że był to cios w ideę wprowadzenia stanu wojennego, którego celem było uchronić Polskę przed wielką katastrofą, a szczególnie przed rozlewem krwi.
Jaruzelski powtórzył, że bierze na siebie całą odpowiedzialność za podjęcie decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. - Dziś jestem jeszcze bardziej przekonany, że była
pięciu lat siedem razy byłem w szpitalu i przeszedłem sześć ciężkich operacji - powiedział generał. <br>Opowiadał, że o tragedii w &lt;name type="org"&gt;Wujku&lt;/name&gt; dowiedział się 16 grudnia 1981 r. od gen. &lt;name type="person"&gt;Kiszczaka&lt;/name&gt;. - Była to informacja szokująca. Po pierwsze dlatego, że zginęli ludzie. Po drugie - że zginęli górnicy, których w tamtych czasach uważaliśmy za swoistą awangardę robotniczą. I po trzecie dlatego, że był to cios w ideę wprowadzenia stanu wojennego, którego celem było uchronić &lt;name type="place"&gt;Polskę&lt;/name&gt; przed wielką katastrofą, a szczególnie przed rozlewem krwi. <br>&lt;name type="person"&gt;Jaruzelski&lt;/name&gt; powtórzył, że bierze na siebie całą odpowiedzialność za podjęcie decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. - Dziś jestem jeszcze bardziej przekonany, że była
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego