Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
etapem na drodze do nowej kultury uniwersalnej, rodzajem prymitywnej sygnalizacji poprzedzającej stworzenie prawdziwego języka.
Ten język prawdziwy opierać się jednak musi na głębokim przeżyciu - na odwrót - różnorodności świata i kultury.
Zatem punktem wyjścia literatury, która ma szanse przetrwania w nowej sytuacji Europy, musi być istotnie zanurzenie się bardzo głęboko w swoistości i odrębności kultury lokalnej.
Pozwoli to odbudować ponownie system rozgraniczeń - głęboką mapę kultury, którą w dwudziestym stuleciu tak często niszczyły decyzje polityków, przemieszczających całe narody, każących zamilknąć tym lub innym lokalnym wspólnotom (w Polsce odczuli to na swojej skórze Ślązacy, Łemkowie, Mazurzy czy Kaszubi).
Ale poszukiwanie swoistości, partykularyzmów, nie jest
etapem na drodze do nowej kultury uniwersalnej, rodzajem prymitywnej sygnalizacji poprzedzającej stworzenie prawdziwego języka.<br>Ten język prawdziwy opierać się jednak musi na głębokim przeżyciu - na odwrót - różnorodności świata i kultury.<br>Zatem punktem wyjścia literatury, która ma szanse przetrwania w nowej sytuacji Europy, musi być istotnie zanurzenie się bardzo głęboko w swoistości i odrębności kultury lokalnej.<br>Pozwoli to odbudować ponownie system rozgraniczeń - głęboką mapę kultury, którą w dwudziestym stuleciu tak często niszczyły decyzje polityków, przemieszczających całe narody, każących zamilknąć tym lub innym lokalnym wspólnotom (w Polsce odczuli to na swojej skórze Ślązacy, Łemkowie, Mazurzy czy Kaszubi).<br>Ale poszukiwanie swoistości, &lt;orig&gt;partykularyzmów&lt;/&gt;, nie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego