Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
dóbr materialnych. W pogardzie miał kredyty, zbieranie na dom i samochód. A może po prostu odstraszały go procedury bankowe. Kolejne mieszkania, które wynajmował, były zazwyczaj niewiele większe od tych hotelowych. Teraz więc szybko się przyzwyczajał, zaczynał to nawet lubić, Zosia jeszcze nie. "Narkomanom to chyba łatwiej, jestem przyzwyczajony do ogólnego syfu". Bałagan w jego tymczasowych "domach" miał być artystycznym nieładem i przejawem wolności. Tymczasem tak naprawdę odzwierciedlał chaos w głowie i życiu. Brudne naczynia zalegające tygodniami w zlewie nie są wcale dowodem otwartości umysłu.
"A jak to jest z tymi Indiami?" Niepoprawny politycznie antropolog, racjonalny aż do przesady, podałby zapewne wyjaśnienie
dóbr materialnych. W pogardzie miał kredyty, zbieranie na dom i samochód. A może po prostu odstraszały go procedury bankowe. Kolejne mieszkania, które wynajmował, były zazwyczaj niewiele większe od tych hotelowych. Teraz więc szybko się przyzwyczajał, zaczynał to nawet lubić, Zosia jeszcze nie. "Narkomanom to chyba łatwiej, jestem przyzwyczajony do ogólnego syfu". Bałagan w jego tymczasowych "domach" miał być artystycznym nieładem i przejawem wolności. Tymczasem tak naprawdę odzwierciedlał chaos w głowie i życiu. Brudne naczynia zalegające tygodniami w zlewie nie są wcale dowodem otwartości umysłu.<br>"A jak to jest z tymi Indiami?" Niepoprawny politycznie antropolog, racjonalny aż do przesady, podałby zapewne wyjaśnienie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego