Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
dalej - do Lasku Wolskiego; tam się zatrzymali.


Chyba pierwszy raz - tak, na pewno pierwszy raz - widzę Lenkę w mini; naszą epokę ominęła ta moda, teraz mam prawie trzydziestkę i naprzeciw mnie idzie kobieta, o której wiem, że też ma prawie trzydziestkę, ale, Kuba, to nie kobieta, to nadal dziewczyna. Rysy, sylwetka zatrzymane w czasie i tylko - nie śmiej się - nogi nowe. Wiedziałem, stary, że jest zgrabna, ale...
- Dobra, stop, nie podniecaj się! Obaj wiemy, że to fantastyczna laska, a jak cię znam, to jeszcze musiało ci schlebiać, że idziesz z taką, do której wszyscy faceci się ślinią.
Kuba podejrzewa, że mimo
dalej - do Lasku Wolskiego; tam się zatrzymali.<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br>Chyba pierwszy raz - tak, na pewno pierwszy raz - widzę Lenkę w mini; naszą epokę ominęła ta moda, teraz mam prawie trzydziestkę i naprzeciw mnie idzie kobieta, o której wiem, że też ma prawie trzydziestkę, ale, Kuba, to nie kobieta, to nadal dziewczyna. Rysy, sylwetka zatrzymane w czasie i tylko - nie śmiej się - nogi nowe. Wiedziałem, stary, że jest zgrabna, ale...<br>- Dobra, stop, nie podniecaj się! Obaj wiemy, że to fantastyczna laska, a jak cię znam, to jeszcze musiało ci schlebiać, że idziesz z taką, do której wszyscy faceci się ślinią.<br>Kuba podejrzewa, że mimo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego