Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 5/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
spolegliwi wobec Kościoła.
- Jesteście za dobrzy dla Kościoła?
- Zarzuca się nam, że Kościół ingeruje w życie polityczne, że dyktuje, kto ma na kogo głosować. A my nic nie robimy.
- Czy Pana zdaniem istnieje coś takiego jak przyjaźń polityczna?
- Zawsze trudno zdefiniować, co to jest przyjaźń. Bardziej mi odpowiada słowo koleżeńskość, sympatia.
- W Sejmie I kadencji kolegował się Pan ze Stefanem Niesiołowskim. W tym Sejmie odnowiliście znajomość?
- Znamy się, oczywiście. Czasami się spotykamy.
- Jesteście Panowie na "ty"?
- Owszem. Ale Stefan jest człowiekiem wojny...
- A Pan pokoju...
- Tak. Kiedy z nim rozmawiam, mówię: słuchaj, wojna się skończyła. A on mówi, że cały czas
spolegliwi wobec Kościoła.<br>- Jesteście za dobrzy dla Kościoła?<br>- Zarzuca się nam, że Kościół ingeruje w życie polityczne, że dyktuje, kto ma na kogo głosować. A my nic nie robimy.<br>- Czy Pana zdaniem istnieje coś takiego jak przyjaźń polityczna?<br>- Zawsze trudno zdefiniować, co to jest przyjaźń. Bardziej mi odpowiada słowo koleżeńskość, sympatia.<br>- W Sejmie I kadencji kolegował się Pan ze Stefanem Niesiołowskim. W tym Sejmie odnowiliście znajomość?<br>- Znamy się, oczywiście. Czasami się spotykamy.<br>- Jesteście Panowie na "ty"? <br>- Owszem. Ale Stefan jest człowiekiem wojny...<br>- A Pan pokoju...<br>- Tak. Kiedy z nim rozmawiam, mówię: słuchaj, wojna się skończyła. A on mówi, że cały czas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego