brak ci ciepła.<br><br>Do Maćka:<br><br>Irena:<br><br>Ogólnie czuję do ciebie sympatię. Na pewno masz wiele do powiedzenia, tylko się z tym kryjesz. Czasem mnie to denerwuje. Mógłbyś coś powiedzieć, nawet jako psychiatra. <br><br>Bolek:<br><br>Miałem w stosunku do ciebie mieszane uczucia, gdy się dowiedziałem, że jesteś psychiatrą. Teraz czuję do ciebie sympatię, bo nie narzucasz swego autorytetu. Czuję, że chcesz wejść w to, co się tu dzieje, ale wycofałeś się. Jesteś mi bliski psychicznie.<br><br>Halina:<br><br>Rozczarowałeś mnie, miałam wobec ciebie jako mężczyzny i psychiatry większe oczekiwania. Widzę, że jesteś zagubiony i zdezorientowany. Złości mnie to, że takie z ciebie "ciepłe kluchy". Lekarz