zdrowiu. Ależ oni troszczą się o zdrowie poborowych ... Kraków, ulica Montelupich, to bardzo przygnębiające miejsce. Znajduje się tam bowiem - oprócz jednostki wojskowej - również więzienie. Na bieganiu po korytarzach wojskowego szpitala spędziłem cały dzień. I na pewno nie jest to nic przyjemnego, tym bardziej, że każdego z nas traktowano jak potencjalnego symulanta. Dobrze, że trwało to tylko jeden dzień, chociaż uważam, że jeden dzień za dużo. Przyjechałem do domu wykończony psychicznie, bowiem sposób przeprowadzania "określania stanu zdrowia" był po prostu żałosny. Myślę, że można sobie oszczędzić szczegółów, tym bardziej, że wiem, że już nigdy to się nie powtórzy. Wkrótce po Nowym Roku