Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
zebrał się tłum ludzi - nie chcieli się rozejść, dopóki Maciuś nie wyjdzie na balkon.
- Niech nam coś powie! - krzyczeli.
Już prawie był wieczór, kiedy im się wreszcie Maciuś pokazał na królewskim balkonie.
- Jestem waszym przyjacielem! - krzyknął Maciuś.
Huknęły na wiwat armaty. Zapalono fajerwerki i ognie bengalskie. Z rakiet na niebie sypały się gwiazdy czerwone, niebieskie i zielone. Było ślicznie.
I zaczęły się bale, teatry, w dzień wycieczki za miasto, gdzie były śliczne, wysokie góry, zamki w lasach starych, potem polowanie, potem przegląd wojska, znów obiad galowy, znów teatr.
Wnuki i wnuczki starego króla chciały oddać Maciusiowi wszystkie swoje zabawki. Dostał dwa
zebrał się tłum ludzi - nie chcieli się rozejść, dopóki Maciuś nie wyjdzie na balkon.<br>- Niech nam coś powie! - krzyczeli.<br>Już prawie był wieczór, kiedy im się wreszcie Maciuś pokazał na królewskim balkonie.<br>- Jestem waszym przyjacielem! - krzyknął Maciuś.<br>Huknęły na wiwat armaty. Zapalono fajerwerki i ognie bengalskie. Z rakiet na niebie sypały się gwiazdy czerwone, niebieskie i zielone. Było ślicznie.<br>I zaczęły się bale, teatry, w dzień wycieczki za miasto, gdzie były śliczne, wysokie góry, zamki w lasach starych, potem polowanie, potem przegląd wojska, znów obiad galowy, znów teatr.<br>Wnuki i wnuczki starego króla chciały oddać Maciusiowi wszystkie swoje zabawki. Dostał dwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego