Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
I było. Trzypoziomowa suszarnia okazała się świetnym pomysłem, mogła pomieścić kilkakrotnie więcej cegieł niż ta jednopłaszczyznowa, jaka tu była przedtem.
- I kto nam te cegły kupi? - śmiał się pan Duda. - Jak ich będziemy w takim tempie produkować?
- Kupią, kupią - odpowiadała. - Już zbieramy zamówienia.
Ale rzeczywistość przeszła jej najśmielsze oczekiwania, zamówienia sypały się jak z rękawa, od osób prywatnych, instytucji. Zjawił się nawet proboszcz z fromborskiej katedry z pytaniem, czy nie dałoby się zamówić u nich specjalnej cegły, tak zwanej konturówki na odbudowę katedry. Ewelina to zamówienie przyjęła, chociaż pan Ludwig rwał włosy z głowy, że nie mają przecież odpowiedniej formy.
- Będziemy
I było. Trzypoziomowa suszarnia okazała się świetnym pomysłem, mogła pomieścić kilkakrotnie więcej cegieł niż ta jednopłaszczyznowa, jaka tu była przedtem. <br>- I kto nam te cegły kupi? - śmiał się pan Duda. - Jak ich będziemy w takim tempie produkować? <br>- Kupią, kupią - odpowiadała. - Już zbieramy zamówienia. <br>Ale rzeczywistość przeszła jej najśmielsze oczekiwania, zamówienia sypały się jak z rękawa, od osób prywatnych, instytucji. Zjawił się nawet proboszcz z fromborskiej katedry z pytaniem, czy nie dałoby się zamówić u nich specjalnej cegły, tak zwanej konturówki na odbudowę katedry. Ewelina to zamówienie przyjęła, chociaż pan Ludwig rwał włosy z głowy, że nie mają przecież odpowiedniej formy. <br>- Będziemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego