Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
udało się odtworzyć - powiedział.
"Afera podsłuchowa" dostała się jednak na pierwsze strony gazet, a opozycja nie uwierzyła wyjaśnieniom Spiszaka. - Policja powinna poinformować posłów o awarii w marcu, a nie dopiero teraz, gdy przygotowano akt oskarżenia przeciwko wicewojewodzie - uważa były sekretarz stanu MSW Ladislav Polka. - Jeżeli system zawiódł, to trzeba ten system wyrzucić do Dunaju - dodał Roman Vavrik, wiceprzewodniczący parlamentarnej komisji ds. obrony i bezpieczeństwa.
Treść nagrań jest nie do odtworzenia. Wewnętrzne rozporządzenia MSW nie pozwalają bowiem na tworzenie kopii podsłuchanych rozmów. Opozycja domaga się odwołania szefa tego resortu. - Jeśli wielodniowa praca agentów idzie na marne, a system wart 200 milionów koron
"Afera podsłuchowa" dostała się jednak na pierwsze strony gazet, a opozycja nie uwierzyła wyjaśnieniom Spiszaka. - Policja powinna poinformować posłów o awarii w marcu, a nie dopiero teraz, gdy przygotowano akt oskarżenia przeciwko wicewojewodzie - uważa były sekretarz stanu MSW Ladislav Polka. - Jeżeli system zawiódł, to trzeba ten system wyrzucić do Dunaju - dodał Roman Vavrik, wiceprzewodniczący parlamentarnej komisji ds. obrony i bezpieczeństwa.
Treść nagrań jest nie do odtworzenia. Wewnętrzne rozporządzenia MSW nie pozwalają bowiem na tworzenie kopii podsłuchanych rozmów. Opozycja domaga się odwołania szefa tego resortu. - Jeśli wielodniowa praca agentów idzie na marne, a system wart 200 milionów koron
udało się odtworzyć - powiedział.<br>"Afera podsłuchowa" dostała się jednak na pierwsze strony gazet, a opozycja nie uwierzyła wyjaśnieniom <name type="person">Spiszaka</>. - Policja powinna poinformować posłów o awarii w marcu, a nie dopiero teraz, gdy przygotowano akt oskarżenia przeciwko wicewojewodzie - uważa były sekretarz stanu <name type="org">MSW</> <name type="person">Ladislav Polka</>. - Jeżeli system zawiódł, to trzeba ten system wyrzucić do <name type="place">Dunaju</> - dodał <name type="person">Roman Vavrik</>, wiceprzewodniczący parlamentarnej komisji ds. obrony i bezpieczeństwa.<br>Treść nagrań jest nie do odtworzenia. Wewnętrzne rozporządzenia <name type="org">MSW</> nie pozwalają bowiem na tworzenie kopii podsłuchanych rozmów. Opozycja domaga się odwołania szefa tego resortu. - Jeśli wielodniowa praca agentów idzie na marne, a system wart 200 milionów koron
