którzy obiecywali zaprowadzić sprawiedliwość, a musieli ściągnąć obce wojska, by utrzymać w posłuchu tych, których chcieli uszczęśliwić. Gardzili rewolucjonistami, monarchistami, republikanami, liberałami, miejskimi intelektualistami o głowach pełnych ksiąg i nauk, plemiennymi wodzami, którzy nie potrafili zapewnić bezpiecznego życia.<br>Nie znając ciepła domowego ogniska, nie mieli dla niego żadnego zrozumienia ani szacunku. Ich światem były koszary i życie na rozkaz. Świat mężczyzn. Nie znali kobiet. Ani gdy byli dziećmi, ani gdy dorastali. Wielu z nich nie widziało nawet kobiecej twarzy. Gdzie bowiem mieliby ją ujrzeć? Plemienne prawo nakazywało, by chłopcy oddzielani byli od dziewcząt natychmiast po ukończeniu siódmego roku życia. Od tej