pisze o pięknie swojej ojczyzny, o zamieszkujących ja ludziach. I chociaż są w tej książce krasnoludki, są zwierzęta, które myślą i mówią, jednak "Cudowna podróż" prowadzi nas przez świat ludzkich trosk, ludzkiej nędzy, w którym wzajemna pomoc, dobroć i miłość znaczą tak wiele. <br>Okrzyk plemienny "Pawianów" była to mieszanina skomlenia szakala, ponurego jęku sowy, warkotu oszalałego silnika i ryku lwa, szukającego żeru w piaskach pustyni. Poza tym "Pawiany" mówiły po francusku, były w wieku od lat 10 do 15 i spotykały się co roku w czasie wakacji na wybrzeżach Normandii. Tym razem "współplemieńcy" mieli spotkać się na kilkudniowym <page nr=12>, <page nr=13> biwaku, rozbitym na