Guido, że z Maxem odstąpią mu część zapasów, skoro nie ma co jeść. Oddała mu wielką papaję, którą właśnie kupiła. Guido ją wziął, a potem cisnął owocem w Ruth. Ta porwała pierwszy kij z brzegu i przywaliła mu, trafiając akurat w bliznę, która się otworzyła. Trysnęła krew. Ruth wpadła w szał, zaczęła wrzeszczeć i chciała rzucić się na Guida. Samin i Prija z trudem ich rozdzielili. Guido odszedł, krzycząc, że zabije tę żydowską dziwkę, że przyjdzie w nocy i ją zarżnie. Ona rzucała się, wrzeszcząc, że to ona jego zabije. <br>Ruth w totalnej histerii, Samin jak zwykle niewzruszony. Idą do policjantów