Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ratownicy GOPR na Turbaczu zostali powiadomieni przez mieszkających w schronisku studentów z Poznania, że rano ich dwaj koledzy zjechali na nartach do Łopusznej niebieskim szlakiem. Mieli tylko zrobić zakupy w sklepie i przed zmierzchem powrócić do schroniska tą samą drogą. Do tej pory jednak nie dotarli. W dodatku na dworze szalała zamieć śnieżna... Osiemnastoletni Janusz i Piotr z Poznania przyjechali w Gorce po raz pierwszy. Na nartach jeździli słabo i nie mieli w Łopusznej znajomych, u których mogliby się zatrzymać. Ustalili z kolegami, że gdyby była bardzo zła pogoda, to po dokonaniu zakupów pojadą PKS-em do Nowego Targu i będą
ratownicy GOPR na Turbaczu zostali powiadomieni przez mieszkających w schronisku studentów z Poznania, że rano ich dwaj koledzy zjechali na nartach do Łopusznej niebieskim szlakiem. Mieli tylko zrobić zakupy w sklepie i przed zmierzchem powrócić do schroniska tą samą drogą. Do tej pory jednak nie dotarli. W dodatku na dworze szalała zamieć śnieżna... Osiemnastoletni Janusz i Piotr z Poznania przyjechali w Gorce po raz pierwszy. Na nartach jeździli słabo i nie mieli w Łopusznej znajomych, u których mogliby się zatrzymać. Ustalili z kolegami, że gdyby była bardzo zła pogoda, to po dokonaniu zakupów pojadą PKS-em do Nowego Targu i będą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego