Typ tekstu: Książka
Autor: Eichelberger Wojciech
Tytuł: O co pytają dzieci
Rok: 1999
się powstrzymywać. Zawsze jest ono dla dziecka szokiem, czasami łączy się z przeżywaniem bardzo silnego lęku, porównywalnego z tym, który odczuwamy w sytuacji zagrożenia życia. Dla małego dziecka, my, rodzice, jesteśmy olbrzymami, ale gdy się wściekamy, przeistaczamy się w olbrzymy - potwory, przerażające i nieobliczalne.
Jak bijemy?
Niektórzy biją w amoku, szale, w gruncie rzeczy po to, by doraźnie rozładować własne emocje. Jest to potworne i niesprawiedliwe, tym bardziej że te rozładowywane emocje nie mają nic wspólnego z dziećmi, a są przywleczone skądinąd i dotyczą innych sytuacji i innych osób. Dziecko jest wówczas bezbronnym "chłopcem do bicia", ofiarą, na której można bezkarnie
się powstrzymywać. Zawsze jest ono dla dziecka szokiem, czasami łączy się z przeżywaniem bardzo silnego lęku, porównywalnego z tym, który odczuwamy w sytuacji zagrożenia życia. Dla małego dziecka, my, rodzice, jesteśmy olbrzymami, ale gdy się wściekamy, przeistaczamy się w olbrzymy - potwory, przerażające i nieobliczalne.<br>Jak bijemy?<br>Niektórzy biją w amoku, szale, w gruncie rzeczy po to, by doraźnie rozładować własne emocje. Jest to potworne i niesprawiedliwe, tym bardziej że te rozładowywane emocje nie mają nic wspólnego z dziećmi, a są przywleczone skądinąd i dotyczą innych sytuacji i innych osób. Dziecko jest wówczas bezbronnym "chłopcem do bicia", ofiarą, na której można bezkarnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego