Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
w koszmarach sennych. Rozmiary nie pozwalały go nigdzie schować, rada, żeby odwrócić je twarzą do ściany, wydawała się jedynie słuszna. Alicja powoli dojrzewała do decyzji, żeby się do niej zastosować.
- Szkoda - powiedziałam smutnie.
Nasza nadzieja zgasła równie szybko, jak się narodziła, i oczekiwana ciocia, która przez chwilę wydawała nam się szalenie atrakcyjna, od razu straciła w naszych oczach.
- Kiedy ona ma przyjechać? - spytała Zosia nieżyczliwie.
- Nie wiem. Gdzie ja położyłam ten list? Tam było napisane.
- Trzymałaś go w ręku w czasie obiadu. Potem poleciałaś witać Włodzia i Marianne. Diabli wiedzą, co z nim zrobiłaś.
Alicja odstawiła dzbanek, z którego zaczęła nalewać
w koszmarach sennych. Rozmiary nie pozwalały go nigdzie schować, rada, żeby odwrócić je twarzą do ściany, wydawała się jedynie słuszna. Alicja powoli dojrzewała do decyzji, żeby się do niej zastosować.<br>- Szkoda - powiedziałam smutnie.<br>Nasza nadzieja zgasła równie szybko, jak się narodziła, i oczekiwana ciocia, która przez chwilę wydawała nam się szalenie atrakcyjna, od razu straciła w naszych oczach.<br>- Kiedy ona ma przyjechać? - spytała Zosia nieżyczliwie.<br>- Nie wiem. Gdzie ja położyłam ten list? Tam było napisane.<br>- Trzymałaś go w ręku w czasie obiadu. Potem poleciałaś witać Włodzia i Marianne. Diabli wiedzą, co z nim zrobiłaś.<br>Alicja odstawiła dzbanek, z którego zaczęła nalewać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego