historii, tylko życie ludzkie chciało się ratować przed nieludzkim i nie było to możliwe. <br>- A dlaczego i teraz, kiedy nieludzkie minęło? <br>- Może dlatego, że gdzieś w podświadomości, jako jedyna nadzieja ratunku przed tym, co się już stało, błąka się naiwna wiara, że tylko czyjeś uratowane życie liczyć się może na szali zagłady (to taka gra w odwracanie losów i czasu). <br>- Naiwna wiara też tworzy mity. <br>- Być może, ale nie jest mitem uratowanie zwyczajnego życia uratowanie jeszcze choć na chwilę. <br>- Po co ta chwila? <br>- Po to, żeby człowiek wiedział, że została mu ta uratowana, jego własna chwila, żeby się nią ucieszył. Po