wody poszło. I nagle tyle jej kasy wyszło więcej i zaczęła się awantura, że jak to, na pewno jej szambo policzyli moje, no.<pause> I nie dało się wytłumaczyć.</><br><who8>No.</><br><who2>No to odkręciłem węża, lałem wodę, wiesz, aż mi nabiło tam jej kilkadziesiąt metrów. Zapłaciłem pięćdziesiąt wody za za wodę z szambem i z głowy.</><br><who1>Yhy.</><br><who2>I teraz wiesz jak lato przychodzi, to ja podlewam, myję samochód, ostro leję i i płacę raz do roku za pięćdziesiąt, siedemdziesiąt złotych.</><br><who8>Woda to jest tania tam. Szambo też. Tę wodę tak ogólnie to można powiedzieć, że to tam warte te trzydzieści złotych czy dwadzieścia