Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
przywódców, kajała się za dawne grzechy i uroczyście przyrzekała poprawę, to sondaże ani drgnęły: torysi nadal ciągnęli się w tyle za lewicą o jakieś osiem-dziewięć punktów. Po dwóch kadencjach rządów laburzyści nie mieli w opozycji realnego zagrożenia. William Hague i Ian Duncan Smith - następcy Johna Majora, ostatniego konserwatywnego premiera - szamotali się między próbami powrotu do radykalnej thatcherowskiej przeszłości a stworzeniem partii o nowym obliczu. Z marnym skutkiem. Opinia publiczna powoli przyzwyczajała się do myśli, że Wielka Brytania to kraj jednego ugrupowania, a konserwatyści skazani są na wymarcie.
W znacznej mierze stali się ofiarami własnego sukcesu. Rząd Tony'ego Blaira prowadzi przecież politykę
przywódców, kajała się za dawne grzechy i uroczyście przyrzekała poprawę, to sondaże ani drgnęły: torysi nadal ciągnęli się w tyle za lewicą o jakieś osiem-dziewięć punktów. Po dwóch kadencjach rządów laburzyści nie mieli w opozycji realnego zagrożenia. William Hague i Ian Duncan Smith - następcy Johna Majora, ostatniego konserwatywnego premiera - szamotali się między próbami powrotu do radykalnej thatcherowskiej przeszłości a stworzeniem partii o nowym obliczu. Z marnym skutkiem. Opinia publiczna powoli przyzwyczajała się do myśli, że Wielka Brytania to kraj jednego ugrupowania, a konserwatyści skazani są na wymarcie. <br>W znacznej mierze stali się ofiarami własnego sukcesu. Rząd Tony'ego Blaira prowadzi przecież politykę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego