Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ponieważ nie udało jej się znaleźć zabójcy Olofa Palmego.
NOT. ANI


Anna Lindh

Żałoba, w jakiej pogrążyli się Szwedzi po śmierci Anny Lindh, nie była powierzchowna ani konwencjonalna. Rzadko zdarza się, by polityków opłakiwano równie szczerze. Ale też w świecie politycznym Szwecji pani Lindh miała pozycję wyjątkową. Była najbardziej lubiana, szanowana i popularna. Wszyscy cenili ją za kompetencję, a zwykli ludzie również za to, że potrafiła zwracać się do nich w sposób zrozumiały i bezpośredni.
Anna Lindh była też politykiem niekonwencjonalnym. Swych opinii nie owijała w bawełnę, nie oszczędzając nawet wielkich tego świata. Doświadczył tego sam prezydent George W. Bush, którego
ponieważ nie udało jej się znaleźć zabójcy Olofa Palmego.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;NOT. ANI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Anna Lindh&lt;/&gt;<br><br>Żałoba, w jakiej pogrążyli się Szwedzi po śmierci Anny Lindh, nie była powierzchowna ani konwencjonalna. Rzadko zdarza się, by polityków opłakiwano równie szczerze. Ale też w świecie politycznym Szwecji pani Lindh miała pozycję wyjątkową. Była najbardziej lubiana, szanowana i popularna. Wszyscy cenili ją za kompetencję, a zwykli ludzie również za to, że potrafiła zwracać się do nich w sposób zrozumiały i bezpośredni.<br>Anna Lindh była też politykiem niekonwencjonalnym. Swych opinii nie owijała w bawełnę, nie oszczędzając nawet wielkich tego świata. Doświadczył tego sam prezydent George W. Bush, którego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego