Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
potrafię rozbawić nawet nieboszczyka!
- Pan wybaczy, ale my mamy inną widownię - przerwał mu spec od szoł biz.

W ogólnym rozgardiaszu, zgiełku bitewnym, pohukiwaniu nagonki otrzeźwiająco brzmią słowa Marka Edelmana. W wywiadzie dla "Odry" zauważył: "Owszem, to tragiczne, że jest u nas tak wielka szara strefa, ale we Włoszech jest taka szara strefa, że daj Boże zdrowie. Mediolan jest centrum produkcji rękawiczek, eksportuje i płaci oficjalnie podatki za trzy miliony par, ale fracht na okrętach jest za szesnaście milionów. Co pięć lat umarzają wszystkie zaległe podatki. Fatalna tradycja, ale tak jest. I jakoś ci Włosi żyją...". Jeszcze jedna uwaga pana doktora, dotycząca naszej
potrafię rozbawić nawet nieboszczyka!<br>- Pan wybaczy, ale my mamy inną widownię - przerwał mu spec od szoł biz.<br><br>W ogólnym rozgardiaszu, zgiełku bitewnym, pohukiwaniu nagonki otrzeźwiająco brzmią słowa Marka Edelmana. W wywiadzie dla "Odry" zauważył: "Owszem, to tragiczne, że jest u nas tak wielka szara strefa, ale we Włoszech jest taka szara strefa, że daj Boże zdrowie. Mediolan jest centrum produkcji rękawiczek, eksportuje i płaci oficjalnie podatki za trzy miliony par, ale fracht na okrętach jest za szesnaście milionów. Co pięć lat umarzają wszystkie zaległe podatki. Fatalna tradycja, ale tak jest. I jakoś ci Włosi żyją...". Jeszcze jedna uwaga pana doktora, dotycząca naszej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego