Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu,o gospodarstwie domowym
Rok powstania: 2001
No i muszę iść w sobotę. Chciał nie chciał. Nie chce mi się, ale co ja mam zrobić, nie? Muszę iść.
Głowa mi pęknie chyba dzisiaj. Mówisz, że wyglądała nieciekawie?
No bo ona w ogóle wygląda nieciekawie. Bo ją po prostu zżarła ta złość. W dodatku jest, wiesz, chuda jak szczapa.
Mówi Jak ją ostatnio widziałam w tym kapeluszu, to taka elegancka była, a teraz tym razem, całkowite przeciwieństwo.
Nie, bo jak założy...
Jakieś trepy na nogach, jakieś te włosy takie, mówi, nieumyte.
Tak, i to krótkie, wiesz, obcięte każdy w inną stronę, proszę ciebie. Jak założyła ten kapelusz, to ten
No i muszę iść w sobotę. Chciał nie chciał.&lt;pause&gt; Nie chce mi się, ale co ja mam zrobić, nie?&lt;pause&gt; Muszę iść.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Głowa mi pęknie chyba dzisiaj.&lt;pause&gt; Mówisz, że wyglądała nieciekawie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No bo ona w ogóle wygląda nieciekawie.&lt;pause&gt; Bo ją po prostu zżarła ta złość. W dodatku jest, wiesz, chuda jak szczapa.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Mówi &lt;q&gt;Jak ją ostatnio widziałam w tym kapeluszu, to taka elegancka była, a teraz tym razem, całkowite przeciwieństwo.&lt;/q&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie, bo jak założy...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Jakieś trepy na nogach, jakieś te włosy takie, mówi, nieumyte.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak, i to krótkie, wiesz, obcięte każdy w inną stronę, proszę ciebie. Jak założyła ten kapelusz, to ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego