bezplanowego, często bezprawnego ściągania kontyngentów z gospodarki chłopskiej.<br>Po trzecie - trzeba było budować od podstaw nową, ludową administrację państwową, śmiało wysuwając na kierownicze stanowiska przodujących robotników i chłopów oraz oficerów z aparatu politycznego I Armii.<br>Po czwarte - zapoczątkowaliśmy radykalną reformę rolną i przejmowanie fabryk pod kontrolę robotników.<br>Po piąte - nie szczędziliśmy wysiłków, aby rozszerzyć bazę polityczną PKWN, przyciągając na warunkach partnerstwa wczorajszych WRN-owców, ludowców, demokratów i bezpartyjnych.<br>Mimo nie najlepszych doświadczeń z terenu Wołynia, Wileńszczyzny i Galicji Wschodniej, gdzie zresztą nie mieliśmy wpływu na działalność radzieckich organów bezpieczeństwa, uporczywie pracowaliśmy nad pozyskiwaniem najbardziej dalekowzrocznej kadry AK dla idei nowej ludowej