Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1956-1958
Starzyński z podniosłym zgorszeniem:
"Nie lubię, przyznaję, ludzkości i trudno lubić ludzkość. Tylko indywidua, które mogą zamrzeć zaraz czy za parę pokoleń, one jedne coś robiły lub robią dla ludzkości [...] A ludzkość, która będzie żyć przez wieki wieków to jest ta, której my musimy unikać, która wszystkie swoje instynkty zwierzęce, szczególnie w dni świąteczne, spod wieńców ukazuje".
Takie bolesne cytaty listów, jako argumentacja obciążająca Gierymskiego, charakteryzują bardziej niż artykuły Krajewskiej poziom oficjalnej, wówczas jedynej, krytyki artystycznej w Polsce. To okres, w którym Starzyński dwoi się i troi na zjazdach, w referatach i esejach w obronie socrealizmu. U tego historyka sztuki, który
Starzyński z podniosłym zgorszeniem:<br>"Nie lubię, przyznaję, ludzkości i trudno lubić ludzkość. Tylko indywidua, które mogą zamrzeć zaraz czy za parę pokoleń, one jedne coś robiły lub robią dla ludzkości [...] A ludzkość, która będzie żyć przez wieki wieków to jest ta, której my musimy unikać, która wszystkie swoje instynkty zwierzęce, szczególnie w dni świąteczne, spod wieńców ukazuje".<br>Takie bolesne cytaty listów, jako argumentacja obciążająca Gierymskiego, charakteryzują bardziej niż artykuły Krajewskiej poziom oficjalnej, wówczas jedynej, krytyki artystycznej w Polsce. To okres, w którym Starzyński dwoi się i troi na zjazdach, w referatach i esejach w obronie socrealizmu. U tego historyka sztuki, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego