Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
równocześnie cechy męskiej stanowczości. Opis mój nie daje pełnego obrazu jego powierzchowności. Nie posiadam dość precyzyjnej wyobraźni i kiedy staram się odtworzyć w pamięci wygląd jakiejś osoby, przesuwają mi się przed oczami ułamki postaci i twarzy, osadzone niewłaściwie, jak w niektórych portretach Picassa. Może właśnie dlatego malarz ten jest mi szczególnie bliski. Wracając do Ligenhorna mogę stwierdzić, że robi on wrażenie człowieka, któremu wszystko przychodzi z łatwością i który zawsze panuje nad sytuacją. Ten człowiek obezwładniał mnie. Nie mogłem jednak zdradzić się z moją bezsilnością. Toteż nienawiść i wrogość w stosunku do niego maskowałem przesadną kurtuazją i uprzedzającą grzecznością.
Pewnego dnia
równocześnie cechy męskiej stanowczości. Opis mój nie daje pełnego obrazu jego powierzchowności. Nie posiadam dość precyzyjnej wyobraźni i kiedy staram się odtworzyć w pamięci wygląd jakiejś osoby, przesuwają mi się przed oczami ułamki postaci i twarzy, osadzone niewłaściwie, jak w niektórych portretach Picassa. Może właśnie dlatego malarz ten jest mi szczególnie bliski. Wracając do Ligenhorna mogę stwierdzić, że robi on wrażenie człowieka, któremu wszystko przychodzi z łatwością i który zawsze panuje nad sytuacją. Ten człowiek obezwładniał mnie. Nie mogłem jednak zdradzić się z moją bezsilnością. Toteż nienawiść i wrogość w stosunku do niego maskowałem przesadną kurtuazją i uprzedzającą grzecznością.<br>Pewnego dnia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego