Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
który ją w końcu opuścił. Nie bała się konkubinatu, gdyż jest zdolna z otwartym czołem patrzeć ludziom w oczy, jeżeli kocha... - Ale w tym wypadku nie kochałam również... - zwierzała się chirurgowi Tamtenowi. Nie kochała również i wtedy, kiedy po raz pierwszy i jedyny zdradziła męża.
To wyznanie było dla niej szczególnie trudne. Z jej słów wynikało, że rok temu, podczas nieobecności męża, spotkała przypadkowo przyjaciela swego byłego narzeczonego i uległa mu zupełnie nieoczekiwanie. Było to w lesie, dokąd poszła z nim na przechadzkę .

Owszem, nie przeczy, że jej się podobał, ale tylko fizycznie. Było to wprost jakieś opętanie ciała. Młody i
który ją w końcu opuścił. Nie bała się konkubinatu, gdyż jest zdolna z otwartym czołem patrzeć ludziom w oczy, jeżeli kocha... - Ale w tym wypadku nie kochałam również... - zwierzała się chirurgowi Tamtenowi. Nie kochała również i wtedy, kiedy po raz pierwszy i jedyny zdradziła męża.<br>To wyznanie było dla niej szczególnie trudne. Z jej słów wynikało, że rok temu, podczas nieobecności męża, spotkała przypadkowo przyjaciela swego byłego narzeczonego i uległa mu zupełnie nieoczekiwanie. Było to w lesie, dokąd poszła z nim na przechadzkę .<br>&lt;page nr=218&gt;<br>Owszem, nie przeczy, że jej się podobał, ale tylko fizycznie. Było to wprost jakieś opętanie ciała. Młody i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego