Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
Ewę, jednak jest mi jakoś wstyd. Po co ją tu przyprowadziłem?
Popijam wolno herbatę, dłubię ciastko i gapię się w drzwi zaplecza - może się tamta jeszcze ukaże? Płacę. Wychodzimy. Co za ulga, że się nie ukazała. Już jej nie będę szukał. Co za ulga! Wsiadamy w autobus do Pszczonowa.
Na szczęście nie ma tłoku. Znajduję miejsce, gdzie powinno najmniej trząść, i myślę już tylko o tym, jaki będzie ten nasz tydzień u ojca. Jakie będzie powitanie. Układam słowa:
- Ewo, to jest mój ojciec... i mój dom.
Ewa...
Panicznie się bałam obcego, ale ono ustąpiło przede mną i zostawiło mnie w kręgu
Ewę, jednak jest mi jakoś wstyd. Po co ją tu przyprowadziłem? <br>Popijam wolno herbatę, dłubię ciastko i gapię się w drzwi zaplecza - może się tamta jeszcze ukaże? Płacę. Wychodzimy. Co za ulga, że się nie ukazała. Już jej nie będę szukał. Co za ulga! Wsiadamy w autobus do Pszczonowa.<br>Na szczęście nie ma tłoku. Znajduję miejsce, gdzie powinno najmniej trząść, i myślę już tylko o tym, jaki będzie ten nasz tydzień u ojca. Jakie będzie powitanie. Układam słowa: <br>- Ewo, to jest mój ojciec... i mój dom. <br> Ewa...<br>Panicznie się bałam obcego, ale ono ustąpiło przede mną i zostawiło mnie w kręgu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego