Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
sałatki. Tworzymy też zgrabny kuchenny tandem, jeśli trzeba zrobić coś z niczego. Ostatnio próbowaliśmy nawet nadać pewnej potrawie nazwę. Skończyło się na kilku propozycjach: "coś z rusztu", "nic w panierce", "nibyryba". Dodam, że nasza potrawa była smaczna i kolorowa. Bo grunt to poczucie humoru, w kuchni także. A wracając do szefa kuchni: u nas go nie ma, ale znamy jednego, w zaprzyjaźnionej tajskiej restauracji.
To Wasza ulubiona kuchnia?
- Na pierwszą randkę Damian zabrał mnie właśnie do takiej restauracji. Nigdy wcześniej nie próbowałam tajskiej kuchni. Zaczęłam jeść i... z miejsca się zakochałam. Gdy pojechaliśmy potem na trzy tygodnie do Tajlandii, objadaliśmy się wszystkim
sałatki. Tworzymy też zgrabny kuchenny tandem, jeśli trzeba zrobić coś z niczego. Ostatnio próbowaliśmy nawet nadać pewnej potrawie nazwę. Skończyło się na kilku propozycjach: "coś z rusztu", "nic w panierce", "nibyryba". Dodam, że nasza potrawa była smaczna i kolorowa. Bo grunt to poczucie humoru, w kuchni także. A wracając do szefa kuchni: u nas go nie ma, ale znamy jednego, w zaprzyjaźnionej tajskiej restauracji.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;To Wasza ulubiona kuchnia?&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;- Na pierwszą randkę Damian zabrał mnie właśnie do takiej restauracji. Nigdy wcześniej nie próbowałam tajskiej kuchni. Zaczęłam jeść i... z miejsca się zakochałam. Gdy pojechaliśmy potem na trzy tygodnie do Tajlandii, objadaliśmy się wszystkim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego