Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
zawiązawszy mu wprzódy oczy i gębę.
Mądrze prawił i choć Gaston uważał, że słów mistrza nie powinno się wypaczać, tylko bez zastanawiania je realizować - przecież jednak go przegadali i wydzieliwszy Humbertowi jego część kosztowności i powierzywszy jego opiece rulon z pismem Magdaleny i Józefa, przez bramy sekretnie wypuścili. Pozostali bez szemrania wzięli swoje części i zgodnie z ustaleniami mistrza przerysowali dokładnie mapę, po czym zabrał się Gaston do otwierania bramy wewnętrznej skarbczyka. Gdy tylko drzwi - nadal bez skrzypnięcia - się otworzyły, wprost na komandora runęło całkiem już niemal przegniłe ciało owego brata - szpiega, wtrąconego do lochu, który wszakże tak obawiał się po
zawiązawszy mu wprzódy oczy i gębę.<br>Mądrze prawił i choć Gaston uważał, że słów mistrza nie powinno się wypaczać, tylko bez zastanawiania je realizować - przecież jednak go przegadali i wydzieliwszy Humbertowi jego część kosztowności i powierzywszy jego opiece rulon z pismem Magdaleny i Józefa, przez bramy sekretnie wypuścili. Pozostali bez szemrania wzięli swoje części i zgodnie z ustaleniami mistrza przerysowali dokładnie mapę, po czym zabrał się Gaston do otwierania bramy wewnętrznej skarbczyka. Gdy tylko drzwi - nadal bez skrzypnięcia - się otworzyły, wprost na komandora runęło całkiem już niemal przegniłe ciało owego brata - szpiega, wtrąconego do lochu, który wszakże tak obawiał się po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego