Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
przecież realnej izolacji w ciągu kilku dni uległa zachwianiu, rozproszeniu, wobec prawdziwego zagrożenia, jakim mogła być dla mnie faktyczna, długotrwała i przymusowa izolacja.

Próbowałem sobie wyobrazić taki niekończący się stan, miejsce, w którym jestem skazany tylko na siebie, na oglądanie siebie, wsłuchiwanie się w siebie, w każdy wewnętrzny szmer i szept organizmu, umysłu, miejsce, w którym jestem tylko sam ze sobą, wyruszający i wracający tylko do siebie, ograniczony tylko do własnych potrzeb i niedostatków.
Pochłonął mnie całkiem rytuał dnia i nocy, cały ten misterny plan, w którym wszystko działo się niezależnie od mojej woli, obok, równolegle. Tyle rzeczy działo się poza
przecież realnej izolacji w ciągu kilku dni uległa zachwianiu, rozproszeniu, wobec prawdziwego zagrożenia, jakim mogła być dla mnie faktyczna, długotrwała i przymusowa izolacja. <br><br>Próbowałem sobie wyobrazić taki niekończący się stan, miejsce, w którym jestem skazany tylko na siebie, na oglądanie siebie, wsłuchiwanie się w siebie, w każdy wewnętrzny szmer i szept organizmu, umysłu, miejsce, w którym jestem tylko sam ze sobą, wyruszający i wracający tylko do siebie, ograniczony tylko do własnych potrzeb i niedostatków. <br>Pochłonął mnie całkiem rytuał dnia i nocy, cały ten misterny plan, w którym wszystko działo się niezależnie od mojej woli, obok, równolegle. Tyle rzeczy działo się poza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego