Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
znał już dobrze Port Said z poprzednich
rejsów.
Wkrótce znaleźli się na długiej, nadzwyczaj ruchliwej ulicy,
zabudowanej niskimi domami. Wystawy sklepowe przeładowane były
najrozmaitszymi przedmiotami. Tomek co chwila przystawał, by podziwiać
straszliwe złocone smoki, misterne rzeźby z kości słoniowej,
przezroczyste i delikatne naczynka z chińskiej porcelany, śmieszne,
barwne figurynki, przedziwne szkatuły z drzewa sandałowego, piękne
materie tkane złotem oraz srebrem i tyle, tyle różnych widzianych po
raz pierwszy przedmiotów. Właściciele sklepów natarczywie zachwalali
swoje towary, namawiali do ich obejrzenia. W końcu gwar różnojęzycznych
głosów oszołomił Tomka do tego stopnia, że skrył się między swych
towarzyszy. Wkroczyli do dzielnicy europejskiej, zabudowanej wyższymi
znał już dobrze Port Said z poprzednich<br>rejsów.<br> Wkrótce znaleźli się na długiej, nadzwyczaj ruchliwej ulicy,<br>zabudowanej niskimi domami. Wystawy sklepowe przeładowane były<br>najrozmaitszymi przedmiotami. Tomek co chwila przystawał, by podziwiać<br>straszliwe złocone smoki, misterne rzeźby z kości słoniowej,<br>przezroczyste i delikatne naczynka z chińskiej porcelany, śmieszne,<br>barwne figurynki, przedziwne szkatuły z drzewa sandałowego, piękne<br>materie tkane złotem oraz srebrem i tyle, tyle różnych widzianych po<br>raz pierwszy przedmiotów. Właściciele sklepów natarczywie zachwalali<br>swoje towary, namawiali do ich obejrzenia. W końcu gwar różnojęzycznych<br>głosów oszołomił Tomka do tego stopnia, że skrył się między swych<br>towarzyszy. Wkroczyli do dzielnicy europejskiej, zabudowanej wyższymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego