dla interesu tego człowieka, który wydaje oceny, oceny moralne stają się ambiwalentne - ludziom trudno stwierdzić, że ktoś łamiący normy dla ich własnego interesu jest niemoralny, natomiast już zaczynają takiego kogoś lubić.<br><br>Moralne jest zatem to, co służy interesom moim i mojej grupy, choćby szkodziło wszystkim innym. Niemoralne jest to, co szkodzi moim interesom, nawet gdy służy interesom, zdrowiu, a nawet życiu ogółu. Takie korporacyjne ujęcie moralności cieszy się u nas sporym wzięciem. Liczne sondaże mówią, że Polacy nieodmiennie akceptują uliczne demonstracje różnych grup zawodowych w rządowym kwartale stolicy (a nasze badania pokazują, że zbiorowy charakter protestu wystarcza do uznania go za