rzeczywiście. Kolejne land cruisery zdobywały bezdroża świata od Południowej Afryki, przez azjatyckie dżungle, aż po tereny podbiegunowe. I wszędzie sprawowały się doskonale. Wystarczy powiedzieć, że policje Maroka i Algierii uganiające się po pustyniach za terrorystami korzystają właśnie z land cruiserów, twierdząc, że tylko one są szybsze od... wielbłądów i nie szkodzi im piasek. Mieszkańcy północnej Skandynawii, gdzie zima trwa prawie cały rok, komplementują te pojazdy za niezawodność i świetną klimatyzację, co przy temperaturach rzędu -25 stopni C ma niebagatelne znaczenie. Nawet ONZ uznała, że żołnierzom w błękitnych beretach najbardziej do twarzy będzie właśnie w toyotach land cruiserach. Najnowszy land cruiser to