do gimnazjum. Więc czują się pewni i znają nauczycieli, znają wszystkie realia tej szkoły. Natomiast nasi chłopcy przechodzą z innej szkoły podstawowej i im będzie troszkę trudniej. Łatwiej jest dzieciom w gronie wszystkich dzieci, które przechodzą, prawda, z innych szkół. Natomiast tutaj będzie część, która już się tutaj uczyła w szkole podstawowej i ich być może wymieszają z tymi, którzy dojdą dojdą. I tak jak rozmawiałam z mamami <vocal desc="yyy">, których dzieci w zeszłym roku już <vocal desc="yyy"> przeszły już do tego gimnazjum, to mówią, że tak jednak tworzą się takie grupy. Ta, która tu chodzi od początku, od pierwszej klasy i ta, która właśnie przyszła