Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
miesięcznej pensji na przenośny zestaw fotograficzny: aparat wielkości skrzynki na jabłka z gigantycznym statywem, namiot ciemnię do powlekania szklanych płyt emulsją światłoczułą i wywoływania ich po naświetleniu, zestaw chemikaliów, mnóstwo szklanych naczyń oraz zbiornik wody. Wszystko zgrabnie zapakowane w skrzynki, które mógł unieść tylko jeden koń. Był rok 1877.

Po szkoleniu, jak tego wszystkiego używać, za które zapłacił 5 dol., młodego George'a ogarnęła pasja. Stwierdził, że musi być sposób na uproszczenie całego procesu. Wyjazd na Santo Domingo poszedł w odstawkę. Urlop się skończył, a on wciąż całymi nocami eksperymentował w kuchni rodzinnego domu. Po trzech latach był gotów. Opracował nie tylko
miesięcznej pensji na przenośny zestaw fotograficzny: aparat wielkości skrzynki na jabłka z gigantycznym statywem, namiot ciemnię do powlekania szklanych płyt emulsją światłoczułą i wywoływania ich po naświetleniu, zestaw chemikaliów, mnóstwo szklanych naczyń oraz zbiornik wody. Wszystko zgrabnie zapakowane w skrzynki, które mógł unieść tylko jeden koń. Był rok 1877. <br><br>Po szkoleniu, jak tego wszystkiego używać, za które zapłacił 5 dol., młodego George'a ogarnęła pasja. Stwierdził, że musi być sposób na uproszczenie całego procesu. Wyjazd na Santo Domingo poszedł w odstawkę. Urlop się skończył, a on wciąż całymi nocami eksperymentował w kuchni rodzinnego domu. Po trzech latach był gotów. Opracował nie tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego