w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym.<br><br>Na ostatnim roku studiów chemii zaproponowano mi praktyki w policyjnym laboratorium kryminalistycznym. Spróbowałam, spodobało mi się i po kilku miesiącach dostałam ofertę stałej pracy. To fascynujące i wciągające zajęcie. Tu nie ma czasu na nudę, wciąż uczę się czegoś nowego, a w zeszłym roku byłam na szkoleniu akademii FBI w Quantico w Wirginii. Moja praca polega na badaniu, porównywaniu i analizie pozostałości bomb, ładunków wybuchowych i substancji, które mogły spowodować eksplozję. Rozwiązywanie chemicznych łamigłówek przynosi dużą satysfakcję. Do największych sukcesów zaliczam zidentyfikowanie tajemniczej trucizny.<br>Kiedyś pewien pan straszył, że zatruje zbiornik z wodą dla miasta. Policji udało