Typ tekstu: Książka
Autor: Artur Baniewicz
Tytuł: Drzymalski przeciw Rzeczpospolitej
Rok: 2004
odnotował moment zderzenia się pierścienia obławy z niewidzialną ścianą. W chwili, gdy z radioodbiorników padło ostrzeżenie przed minami, zatrzymały się niemal wszystkie jadące polnymi drogami kolumny, a tyraliery czeszących las piechurów najpierw zastygły, a potem, wykonując skomplikowane manewry, spłynęły najbezpieczniejszymi szlakami ku zbawczemu asfaltowi. Nie wszystkie. Może nawet więcej policjantów szło, niż zawracało, ale nie miało to już znaczenia. Pierścień po pierwsze się rozpadł, a po drugie kurczył o wiele za wolno.
Drzymalski zyskał możliwość wykonywania uników. Albo, po prostu, wydostania się na zewnątrz którąś z szerokich na setki metrów dziur. Gubała, lotnik przypisany na stałe do 25 Brygady Kawalerii Powietrznej
odnotował moment zderzenia się pierścienia obławy z niewidzialną ścianą. W chwili, gdy z radioodbiorników padło ostrzeżenie przed minami, zatrzymały się niemal wszystkie jadące polnymi drogami kolumny, a tyraliery czeszących las piechurów najpierw zastygły, a potem, wykonując skomplikowane manewry, spłynęły najbezpieczniejszymi szlakami ku zbawczemu asfaltowi. Nie wszystkie. Może nawet więcej policjantów szło, niż zawracało, ale nie miało to już znaczenia. Pierścień po pierwsze się rozpadł, a po drugie kurczył o wiele za wolno.<br>Drzymalski zyskał możliwość wykonywania uników. Albo, po prostu, wydostania się na zewnątrz którąś z szerokich na setki metrów dziur. Gubała, lotnik przypisany na stałe do 25 Brygady Kawalerii Powietrznej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego