Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
interesuje? Niech pan się nie zgrywa, Ruppert. Ta dziewczyna nic nie mówi - dodał ze złością. - Postanowiłem was skonfrontować, może przynajmniej przestanie zaprzeczać.
Ruppert milczał sporą chwilę.
- Nie chcę jej widzieć! - krzyknął. - Słyszy pan? Nie chcę jej widzieć!
- Spokojnie. - Lothar patrzył na Rupperta z nie ukrywaną pogardą. Znał te objawy. Najgorsze szmaty zdolne są do takich wybuchów. Krótkich. - Zrobi pan wszystko to, co każę - stwierdził. - Ta dziewczyna musi mówić. Podejrzewam zresztą, Ruppert, że maczał pan palce w zniknięciu Benity von Henning. Pan nie jest z nami szczery, a ja bardzo nie lubię nieszczerości.
- Nieprawda! - Ruppert przestał panować nad sobą. - To podłość podejrzewać
interesuje? Niech pan się nie zgrywa, Ruppert. Ta dziewczyna nic nie mówi - dodał ze złością. - Postanowiłem was skonfrontować, może przynajmniej przestanie zaprzeczać.<br>Ruppert milczał sporą chwilę.<br>- Nie chcę jej widzieć! - krzyknął. - Słyszy pan? Nie chcę jej widzieć!<br>- Spokojnie. - Lothar patrzył na Rupperta z nie ukrywaną pogardą. Znał te objawy. Najgorsze szmaty zdolne są do takich wybuchów. Krótkich. - Zrobi pan wszystko to, co każę - stwierdził. - Ta dziewczyna musi mówić. Podejrzewam zresztą, Ruppert, że maczał pan palce w zniknięciu Benity von Henning. Pan nie jest z nami szczery, a ja bardzo nie lubię nieszczerości. <br>- Nieprawda! - Ruppert przestał panować nad sobą. - To podłość podejrzewać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego